30 stycznia 2017

243. Rogaty...


 ...pierwszy krok ku Inkowej zabawie
czyli "produkcji" kartek świątecznych przez cały rok.
Dwa lata temu myślałam: TO NIEMOŻLIWE!
Dziś wiem, że to nie tylko jest możliwe,
to jest fajne (zwłaszcza w lipcu).
Tu wielki ukłon w stronę Inki,
która motywuje i inspiruje :)

 Pierwsza odsłona tegorocznej edycji - minimalizm.
Nie jest to moja mocna strona, ale bardzo się starałam :)
Pomogła mi w tym świetna korkowa naklejka,
którą dostałam od USHII :)



https://swietanaokraglo.blogspot.com/2017/01/minimalizm-na-poczatek-roku-czyli-c.html

Pozdrawiam. SA

10 komentarzy:

  1. Ja też się zachwycam!!!No bo jak? Wyborny( korkowy???) rogacz i ta apetyczna krateczka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aj podoba mi się - wszystko co z Rogatym na kartce zawsze wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie zestawione wzorzyste papiery ,Rogaty bardzo przystojny ;-DDD

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna jest. Rogaty jest rewelacyjny 😃

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie też ten rogaty bardzo się podoba! Piękna i bardzo elegancka kartka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie się podoba równie mocno jak to, że planujesz rok z Rogatym :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Subtelne połączenie kolorów. Bardzo pomysłowe wykorzystanie materiałów

    OdpowiedzUsuń
  8. I pasuje do rogatego bloga:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cieszą mnie Wasze komentarze. Nie macie pojęcia, jak bardzo :)