3 lutego 2017

244. Calineczkowy...


... styczeń,
czyli czas przeszły dokonany w miniaturach.

CALendarze podziwiałam od dawna 
i chodziły mi po głowie różniste pomysły...
zmotywowały mnie do działania :)

Dwie pierwsze strony wymagają jeszcze dopieszczenia,
ale są i strasznie mnie cieszą.







http://uhkgallery-inspiracje.blogspot.com/2017/01/caoroczne-wyzwanie-kalendarz-z.html

Uśmiecham się do Zaglądaczy :) SA

11 komentarzy:

  1. Ojej,jak fajnie,że też się bawisz:) Świetne początki!Wygląda na to,że przegonisz "weteranki"w pomysłowości:) No i miło,że zabawa sprawia Ci radość;)Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny styczeń. Świetny calendarz 😃

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super! Twój kalendarz z jeszcze innym pomysłem na całość, taki bardziej spójny jest, i z dodatkami dookoła, strasznie fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie! Piękna kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super! świetny pomysł z tymi napisami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, Aniele, fajnie, że zaczęłaś, ja też mam nadzieję wytrwać. Podoba mi się, że w CALendarzu każdy ma swoje "szyfry", o których tylko on wie , co oznaczają, a my z zewnątrz patrzymy, podziwiamy i zgadujemy co mogą one oznaczać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak - to rozszyfrowywanie jest niezwykle ekscytujące :)

      Usuń
  7. Uśmiecham się i ja :] Udało Ci się zachować kolory, a u mnie taki misz masz haha! I jak pisze Dziwolonk, niełatwo rozczytać, i tak ma być :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się podoba - jest taki inny - tajemniczy i trochę filozoficzny...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cieszą mnie Wasze komentarze. Nie macie pojęcia, jak bardzo :)