12 lipca 2014

100. ...ale to już było...

Setny post - nie byle jaki.
Rozpoczyna podsumowanie IV DLWC we Wrocławiu.

Niesamowita impreza!
Warsztaty, wyjątkowe osoby, pogaduchy, uściski, uśmiechy
i ogromna dawka fantastycznych emocji.

zdjęcie autorstwa Gosi, podebrane :) - tu źródło

Na początku miałam przyjemność "zadziałać"
pod okiem Dziwolonka w ramach warsztatów:

http://www.kwiatdolnoslaski.pl/2014/07/piatek-na-4-dlwc-juz-za-nami.html

I tak powstał scrap o dwóch facetach :)




 

Uściski duże! SA

2 komentarze:

  1. Martuś, było bardzo miło Cię poznać! Bradzo Ci dziękuję za udział w moich warsztatach!
    Mam nadzieję, że spotkamy się na kolejnych zlotach!
    Czekam na quillingowe tworki w Twoim wykonaniu!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna praca :) Zdolniacha z Ciebie! Niestety w tym roku nie mogłam uczestniczyć w DLWC (rodzinny wyjazd), ale za rok... tak jak obiecałam uczysz mnie kwiatów :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cieszą mnie Wasze komentarze. Nie macie pojęcia, jak bardzo :)