...o najulubieńszych sprawach...
U mnie to bardzo oczywiste rzeczy:
scrapowanie, warsztatowanie i UHKowe papiery.
Pomysł zrodził się za sprawą wyzwania w ScrapElektrowni,
w którym należało wykonać LO z miłością w tle,
ale bez ludzików :)
Pomysł zrodził się za sprawą wyzwania w ScrapElektrowni,
w którym należało wykonać LO z miłością w tle,
ale bez ludzików :)
PS Zdjęcie na scrapie z Cynkowych warsztatów
Pozdrawiam :) SA
o jaki fajny! jakoś na mnie działa, bo od razu mi się zachciało poscrapować :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny scrap o pięknej miłości :)
OdpowiedzUsuńSuper! czuję miłość...
OdpowiedzUsuńFantastyczny. Uwielbiam oglądać LOsy i się nimi zachwycać :)
OdpowiedzUsuńRewelacja :)
OdpowiedzUsuńO jaki świetny scrap !
OdpowiedzUsuńŚwietny, różowiutki scrap :)
OdpowiedzUsuńFajowy :) I nawet te papiery tak dobrze dobrane pod nożyczki :D
OdpowiedzUsuńświetne LO!
OdpowiedzUsuńŚliczny LO :) Ma w sobie to coś!
OdpowiedzUsuń